Od 18 kwietnia 2018 r. wykonawcy są zobowiązani składać Jednolity Europejski Dokument Zamówieniowy (JEDZ) w formie elektronicznej, o ile: postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego zostało wszczęte 18 kwietnia br. lub później oraz wartość tego zamówienia przekracza progi unijne. Do tej pory dokument ten był składany w formie pisemnej. Każda zmiana wymaga zmiany nawyków i rodzi ryzyko popełnienia błędów. Jednak w tym przypadku nie wydaje się, aby zmiana była trudna do wdrożenia w praktyce. Elektronizacja zamówień publicznych ma uprościć postępowanie i poprawić dostęp do zamówień dla małych i średnich przedsiębiorstw. Uproszczenie nie może zatem polegać na komplikowaniu.
Zakończyliśmy trzeci cykl Akademii EuroZamówień. Ostatnie warsztaty były poświęcone praktycznym zagadnieniom, które wybrali sami uczestnicy, głosując w ankiecie. Spotkania były na tyle ciekawe i inspirujące, że postanowiliśmy je dodatkowo przedstawić szerszej publiczności.
Coraz mniej postępowań wszczyna się w trybie przetargu ograniczonego. W okresie od 1 stycznia do 19 kwietnia 2017 r. opublikowano w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej 313 ogłoszeń o wszczęciu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu ograniczonego. W tym samym okresie 2016 r. ogłoszeń tych było 562 – nastąpił zatem spadek o 45%. Analogiczna statystyka dla ogłoszeń poniżej progów unijnych publikowanych w Biuletynie Zamówień Publicznych to 125 ogłoszeń w 2017 r. i 216 ogłoszeń w 2016 r. – spadek o 42%.
Krajowa Izba Odwoławcza wydała 5 września 2016 r. bardzo ważne dla praktyki postanowienie dotyczące możliwości wnoszenia odwołań w postępowaniach o udzielenie zamówień publicznych o wartości poniżej progów unijnych (135 tys. euro lub 209 tys. euro dla dostaw i usług oraz 5,225 mln euro dla robót budowlanych). Izba postanowiła istotnie ograniczyć prawo do wnoszenia odwołań w takich postępowaniach, które – jak się wydawało – zostało na podstawie ostatniej nowelizacji znacznie rozszerzone.
W ramach samego przygotowywania postępowania o udzielenie zamówienia publicznego przygotowywanych jest szereg dokumentów, z których wiele może mieć, chociażby potencjalnie, status utworów. W szczególności status taki może mieć specyfikacja istotnych warunków udziału w postepowaniu. Skoro z wyroku Sądu Najwyższego (Sygn. akt V CSK 337/2008) wynika, że specyfikacja może być utworem, to należy zadbać, aby twórca takiej specyfikacji (oraz wszelkiego rodzaju innej dokumentacji wykorzystywanej w ramach postępowania, w tym stanowiącej część specyfikacji) przeniósł przysługujące mu majątkowe prawa autorskie do niej na zamawiającego.
Trudno sobie obecnie wyobrazić jakąkolwiek istotną umowę, która nie zawierałaby postanowień regulujących zagadnienie praw autorskich. Najczęściej mamy do czynienia z postanowieniami, które przewidują przeniesienie na rzecz zamawiającego autorskich praw majątkowych do rezultatu świadczenia wykonawcy. W kontekście zamówień publicznych postanowienia takie standardowo pojawiają się zwykle w umowach, których przedmiotem jest nabycie praw do utworów w rozumieniu ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych. W nomenklaturze przepisów prawa zamówień publicznych są to zazwyczaj umowy dostawy.
Możesz zaprenumerować ten blog. Wpisz adres e-mail, a powiadomienie o nowym wpisie dostaniesz na swoją skrzynkę.
Omawiamy wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE i ich wpływ na wykładnię prawa zamówień publicznych w Polsce. Śledzimy i komentujemy proces legislacyjny w Unii Europejskiej. Odnosimy się do aktualnych zagadnień polskiego orzecznictwa.
Zamieszczamy tu linki do artykułów prasowych poświęconych prawu zamówień publicznych - tych wyłącznie naszego autorstwa, jak i takich, w których komentujemy rzeczywistość prawną wraz z innymi ekspertami. Zobacz »